sobota, 27 października 2012

Nie chcę nic więcej dzisiaj pisać.

Zima zimą więc czas wyciągnąć swetry



niedziela, 21 października 2012

Lubię jesienne liście, te barwy i ogólny nieład. Ale z czasem będzie tylko coraz bardziej ponuro a to już nie wpływa dobrze na mój nastrój i samopoczucie. Potem będzie radość z pierwszego śniegu, a potem 'Boże kiedy wiosna" za każdym razem jak zmarzną mi stopy i nos. Coś powoli rusza, może coś się zaczyna. Zobaczymy jak długo, jak mocno w tym wytrwam, na ile starczy mi zapału, energii, serca czy nerw. Mam dwa straszne tygodnie życia.. Jeden już minął, teraz czas na drugi. Nie powiem, że są najgorsze, bo mogłyby być jeszcze gorsze. Nic mi się ogólnie nie chce, a im więcej mam pracy to tym bardziej nic mi się nie chce, odkładam, przekładam, nie robię nic i potem jest jeszcze gorzej. Ale trzeba jakoś przebrnąć.
Dzisiejsze zdjęcia na szybkiego, by D. ;)










sweterek - sh | top - Ivetta | spodnie - Ivetta | pierścionek - allegro | buty - New Look
 zegarek - Ivetta | okulary - Reserved

wtorek, 16 października 2012


Ostatni tydzień to po prostu coś strasznego. Moja choroba doprowadzała mnie do szału pomimo ogromnego wycieńczenia. Jedynym plusem jest to, że odrobinę schudłam. Nie mogę wbić się teraz w szkolny system pracy i rozkładu dnia. Dzisiaj siedzę nad biologią i matematyką. Boli mnie głowa nic mi się nie chce, ale muszę. Co zrobić? Nic się raczej nie da zrobić, trzeba jakoś przez to przebrnąć. Ogólnie narzekam na dzisiaj a co dopiero będzie jutro.. Niemiecki, geografia i chemia. Nawet nie chce mi się o tym myśleć. Dzisiaj dobrze by było gdybym chociaż trochę skubnęła chemię.
Wczoraj 18 Weroniki :) Mam pęcherze na stopach i ledwo chodzę.. :)
Ych muszę wyciągnąć kogoś na zdjęcia i to jak najprędzej!
Na zdjęciach Karolina. Nie pisałam wcześniej ale autorką wszystkich zdjęć jestem ja.



 



  




 
© 2012. Design by Main-Blogger - Blogger Template and Blogging Stuff